Zbiór praw Królestwa Dreamlandu

SK 5/K/03 [Solardia v. Królestwo]

BPSK Nr 365

WYROK
W IMIENIU JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI

Sąd Królestwa w składzie:

Przewodniczący: Prezes SK prof. Artur Piotr markiz Wewióra;
Członkowie: Sędzia SK król-senior TomBond (nieobecny), Sędzia SK arcyksiążę Nimitz, Sędzia SK Sted baron Asketil;

rozpoznawszy w dniach 23 – 30 marca 2003 r. sprawę nr 5/K/03

z powództwa: Namiestnika Koronnego Solardii w imieniu Solardii;
przeciwko: Królestwu;
o: stwierdzenie nielegalności weryfikacji obywateli;

orzeka, jak następuje:

I. Dokonane weryfikacje, jako niemające wyraźnej podstawy prawnej, są nielegalne.

II. Osoby pozbawione obywatelstwa na skutek weryfikacji odzyskują swój dotychczasowy status, włącznie z przysługującymi im w dniu pozbawienia obywatelstwa prawami majątkowymi i niemajątkowymi; status ten należy uznawać za nieprzerwany.

III. Dalsze weryfikacje są dopuszczalne pod warunkiem wydania ustawy federalnej albo dekretu królewskiego, określających co najmniej zasady i tryb przeprowadzania weryfikacji.

IV. Oddala powództwo w pozostałej części.

V. Kosztami postępowania obciąża Skarb Królestwa.

UZASADNIENIE

(1)
W dniu 13 marca 2003 roku Namiestnik Solardii książę Morfeusz Tyler wniósł pozew przeciwko Królowi o stwierdzenie nielegalności weryfikacji obywateli Królestwa, będących jednocześnie obywatelami Solardii. W związku z powyższym, uznając spór jako będący w istocie sporem kompetencyjnym między organem Prowincji Solardii a organem Królestwa w sprawach weryfikacji obywatelstwa, Prezes Sądu zarządził w dniu 13 marca 2003 r. otwarcie przewodu sądowego, wyznaczył w charakterze składu orzekającego pełen skład Sądu Królestwa, wezwał w charakterze stron Namiestnika Solardii oraz Króla jako przedstawiciela Królestwa, wyznaczając jednocześnie trzydniowy termin na ustanowienie pełnomocników, oraz wezwał strony do złożenia stosownych oświadczeń: przedstawiciela Królestwa – odpowiedzi na pozew, powoda – ustawy Sejmiku Solardii o identyfikacji, obie strony – posiadanych zapisów dotyczących wzajemnej umowy o weryfikacji obywateli Solardii.

(2)
Namiestnik Solardii podniósł bezprawność dokonanej weryfikacji łącznie z „deportacją” oraz przejęciem mienia osób, względem których stwierdzono wygaśnięcie obywatelstwa, na własność Skarbu Królestwa. Zdaniem powoda, działania te stanowią naruszenie prawa federalnego oraz krajowego prawa Solardii, które znajduje w sprawie zastosowanie ze względu na art. 6 ust. 2 Konstytucji Królestwa, a także umowy zawartej między Namiestnikiem Solardii a Królem, której przedmiotem było zapewnienie, iż obywatele Solardii nie będą wykluczani z Dreamlandu bez uwzględnienia ich statusu w krajowym systemie identyfikacji (SYSID).

Naruszenie prawa federalnego polegać ma w tym wypadku na dokonywaniu czynności związanych z pozbawianiem obywatelstwa bezpośrednio przez Króla, a nie przez ministra właściwego do spraw obywatelstwa, jak stanowi – zdaniem powoda – ustawa federalna z dnia 26 listopada 2003 roku o Rządzie Królewskim (ogłoszona 28 listopada 2003 r.). Złamanie prawa krajowego polegać miało na niedostosowaniu swoich działań do ustawy Sejmiku Solardii o identyfikacji, które uprawnienia do usuwania obywateli powierza Księciu Solardii. Wreszcie cała weryfikacja została przez powoda uznana za nieskuteczną, ponieważ usunięto obywateli aktywnych, choć by może nie udzielających się często publicznie.
W związku z powyższym, powód zażądał złożenia przez Króla publicznych przeprosin na liście Dreamlandu, indywidualnych przeprosin każdego z zainteresowanych, ponownego wpisania usuniętych obywateli Solardii do rejestru (Centralnego Rejestru Mieszkańców – CRM), przekazania realizacji weryfikacji – w odniesieniu do Solardyjczyków – Księciu Solardii. Powód zasygnalizował ponadto zasadność rozszerzenia tych zasad na inne Prowincje.

(3)
W odpowiedzi na pozew, wniesionej dnia 17 marca 2003 r., przedstawiciel Królestwa zwrócił uwagę na fakt, iż każdy z obywateli kwalifikujących się do usunięcia otrzymywał list informujący o przeprowadzanej weryfikacji, możliwości usunięcia z Dreamlandu i działaniach, jakie należy podjąć by uniknąć takiego skutku. Obywatele pozbawieni swojego statusu nie byli aktywni od co najmniej 6 miesięcy – zdaniem przedstawiciela Królestwa ich usunięcie było obowiązkiem. Natomiast odnosząc się do umowy w sprawie weryfikacji obywateli Solardii, potwierdzając fakt jej zawarcia i uznając podaną przez powoda treść za prawdziwą, Król stwierdził, iż w ostatecznej formie weryfikacja nie nastąpiła automatycznie.

(4)
Zarządzeniem z dnia 17 marca2003r. Prezes Sądu zwrócił się o przekazanie przez Króla kopii przykładowego listu, jaki był wysłany do obywateli mających ulec wykreśleniu z CRM, a także o składanie końcowych oświadczeń w sprawie.

(5)
Namiestnik Solardii w oświadczeniu w dnia 19 marca 2003 r. poparł pozew w brzmieniu dotychczasowym podkreślając, że jest zwolennikiem samej idei utraty obywatelstwa przez osoby nieaktywne. Nie jest natomiast dopuszczalne samodzielne działanie w tym zakresie Króla, ponieważ zarówno ustawa federalna, jak i prawo krajowe Solardii, powierzają tę kompetencję innym organom (odpowiednio – ministrowi federalnemu i Księciu Solardii). Odnosząc się do umowy, Namiestnik Solardii stwierdził, iż w jego odczuciu umowa ta nie odnosiła się wyłącznie do automatyzmu, lecz w ogóle do weryfikacji jako takiej. Powód uznał za jedynie dopuszczalną sądową formę stwierdzania ustania obywatelstwa, na podstawie art. 46 ust. 3 Konstytucji Królestwa, choć w tym zakresie stwierdził również podstawę do zastosowania systemu SYSID, jako tradycyjnie akceptowanego w Solardii i istniejącego dłużej aniżeli obecny federalny system CRM. Podsumowując swoje stanowisko w sprawie, Namiestnik Solardii stwierdził, iż jakkolwiek Król dysponuje swobodą w nadawaniu obywatelstwa to „(…) jednak już po jego przyznaniu obywatel ma pełnię praw federalnych, które stanowią że sprawy obywatelstwa to kompetencje właściwego ministra tak więc odebranie obywatelstwa nie należy do kompetencji króla.”.

(6)
Po upływie terminu wyznaczonego na składanie dodatkowych oświadczeń, Prezes Sądu zarządzeniem z dnia 23 marca 2003 r. zamknął przewód sądowy w sprawie i przeprowadził naradę sędziowską.

(7)
Uwzględniwszy zgromadzony w toku przewodu materiał procesowy i obowiązujące prawo Sąd zważył, co następuje.

(7.A)
Przedstawiona Sądowi do rozstrzygnięcia sprawa dotyka kilku kwestii. W pierwszej kolejności omówienia wymaga sprawa stanu prawnego dotyczącego obywatelstwa federalnego.

Sąd pragnie zauważyć, iż obecny system prawny Królestwa nie zawiera całościowej, federalnej regulacji kwestii nabywania i utraty statusu obywatela Królestwa Dreamlandu. Istniejące unormowania dotyczą jedynie pewnych zagadnień związanych z federalnym obywatelstwem. I tak art. 10 ust. 1 (3) Konstytucji Królestwa zastrzega do właściwości Federacji kwestię obywatelstwa federalnego, w tym prawa i wolności gwarantowane konstytucyjnie. Prawa te, aczkolwiek nie w sposób wyczerpujący, wymienione są w odrębnym rozdziale Konstytucji. Zawarty w nim art. 14 ust. 3 stanowi m.in. iż ograniczenie konstytucyjnych wolności i praw jest dopuszczalne jedynie na podstawie ustawy i w trybie nią określonym. Dalsze postanowienia w tej mierze zawiera powołana w sprawie ustawa federalna z dnia 26 listopada 2002 roku o Rządzie Królewskim (ogłoszona 28 listopada 2002 r.). Pojęcie obywatelstwa jest jednak kluczowe dla całego systemu prawnego, gdyż w istocie decyduje o tym, kto obowiązany jest przestrzegać obowiązującego w Królestwie prawa.

(7.B)
W swoim stanowisku powód – powołując się na art. 6 ust. 2 Konstytucji Królestwa – żąda uznania, iż w sprawach dotyczących obywatelstwa mieszkańców Solardii winno mieć zastosowanie prawo solardyjskie. Sąd stwierdza, że ten przepis Konstytucji Królestwa nie może być interpretowany w sposób proponowany przez powoda. Artykuł 6 określa bowiem źródła prawa powszechnie obowiązującego, tj. takiego, którego obowiązani są przestrzegać wszyscy podlegający suwerenności Królestwa. Wzmianka o prawie krajowym ma ten sens, iż ustanawia ona obowiązek podporządkowania się również regulacjom krajowym. Nie stanowi natomiast podstawy do stosowania prawa krajowego w sprawach, w których – stosownie do postanowień art. 10 ust. 1 Konstytucji Królestwa – ustala się właściwość prawa federalnego.

Taką podstawę daje natomiast art. 11 Konstytucji Królestwa. Stanowi on, iż w sprawach zastrzeżonych do właściwości Federacji stosuje się prawa krajowe, jeżeli nie wydano stosownych przepisów federalnych, a sprawa nie należy do kwestii zastrzeżonych do bezwzględnej właściwości Federacji (chodzi tutaj o wymienione w art. 11 sprawy zagraniczne, walutę oraz federalny wymiar sprawiedliwości i administrację federalną). Sprawy dotyczące obywatelstwa nie zostały wyłączone spod subsydiarnej (posiłkowej, uzupełniającej) właściwości prawa krajowego.

Badając konstytucyjną dopuszczalność zastosowania prawa krajowego do kwestii federalnej, należy odnieść się zawsze do konkretnej sytuacji. Po rozważeniu prawnych konsekwencji dopuszczenia subsydiarnej właściwości prawa krajowego w tym zakresie, Sąd doszedł do wniosku, iż takie działanie jest w tym wypadku niedopuszczalne. Zezwolenie na stosowanie prawa Solardii w odniesieniu do Solardyjczyków prowadziłoby do konstytucyjnie nieusprawiedliwionego uprzywilejowania pewnej grupy obywateli Królestwa. Podlegaliby oni bowiem szczególnej ochronie polegającej na dodatkowej konsultacji, czy też zgodzie, jako warunku dopuszczalnego stwierdzenia ich ustania. Taka konstrukcja prowadziłaby wprost do naruszenia wyrażonej w art. 14 ust. 1 Konstytucji Królestwa zasadzie równości, a zatem nie może zostać zaakceptowana.
Niejako na marginesie powyższych rozważań, Sąd pragnie z całą mocą podkreślić, że wszędzie tam, gdzie Konstytucja Królestwa zastrzega właściwość prawa federalnego, istniejące w tym zakresie regulacje krajowe są nieobowiązujące, jeżeli prawo Królestwa normuje wskazane zagadnienia.

(7.C)
Sąd pragnie również zwrócić uwagę na fakt, iż niewłaściwa jest interpretacja powoda odnosząca się do art. 5 ust. 9 ustawy federalnej o Rządzie Królewskim. Powołany przepis określa jedynie, jakie zagadnienia wchodzą w skład działu administracji federalnej określonego mianem „obywatelstwo”. Sam przez się przepis ten nie stanowi normy kompetencyjnej – jest raczej wiążącą instrukcją udzieloną Premierowi Rządu Królewskiego, który powierzając poszczególnym ministrom Rządu Królewskiego działy administracji federalnej stosownie do art. 6 ust. 1 powołanej ustawy, nie może np. rozdzielić między różnych ministrów rejestracji w CRM i wykreślania z rejestru.

Warto również zauważyć, że Król – jako organ Królestwa odpowiedzialny za utrzymanie konstytucyjnego porządku (art. 28 ust. 2 Konstytucji Królestwa) – jest uprawniony do podejmowania działań, jakie uznaje za konieczne dla wykonania tego obowiązku, o ile pozostają one w zgodzie z Konstytucją. Osobiste wykonywanie przez Króla kompetencji, które zostały powierzone – w sposób nie bezpośredni – ministrowi, w sytuacji gdy nie wyznaczono właściwego ministra, jest działaniem uprawnionym, ponieważ Konstytucja Królestwa w art. 3 ust. 2 stanowi, iż Król jest również organem władzy wykonawczej, a obowiązujące unormowania konstytucyjne wyraźnie podporządkowują Rząd Królewski i poszczególnych ministrów federalnych Królowi (por. art. 39 Konstytucji Królestwa).

(7.D)
Ze wszech miar trafna jest natomiast uwaga powoda, iż absolutnie niedopuszczalne jest wnioskowanie, które z uprawnienia Króla do nadawania obywatelstwa, wywodzi prawo monarchy do jego odebrania. Jak słusznie zauważa powód, z chwilą przyznania obywatelstwa, mieszkaniec Królestwa staje się podmiotem wszelkich uprawnień, jakie prawo obowiązujące na obszarze Królestwa łączy z obywatelstwem. Artykuł 14 ust. 3 Konstytucji Królestwa wyraźnie stanowi, iż ograniczenie konstytucyjnych wolności i praw jest dopuszczalne jedynie na podstawie ustawy i w trybie nią określonym, jeżeli jest to konieczne dla ochrony porządku konstytucyjnego. Uzupełniający katalog co do dopuszczalnych źródeł ograniczenia stanowią art. 31 ust. 1 (dekrety królewskie) oraz art. 46 ust. 3 (orzeczenia sądu wydane na podstawie zasad słuszności i utrwalonych zwyczajów, jeżeli niemożliwe jest rozstrzygnięcie na podstawie aktów normatywnych – precedens sądowy). Skoro zatem już ograniczenie praw jest tak restrykcyjnie traktowane przez Konstytucję, to nie ulega wątpliwości, że co najmniej takie same wymogi muszą być spełnione w odniesieniu do całkowitego pozbawienia tychże praw. Powód słusznie wskazuje, iż należyte rozstrzygnięcie sprawy nieaktywnych obywateli – jeżeli odrzuca się wprowadzenie jakichkolwiek zmian do prawodawstwa federalnego – mogłoby się odbyć jedynie w oparciu o art. 46 ust. 3 Konstytucji Królestwa.

(7.E)
Sąd nie ocenia samej idei przeprowadzania weryfikacji jako niekonstytucyjnej – wręcz przeciwnie, zdaniem Sądu służy ona urzeczywistnieniu wartości konstytucyjnie chronionych, jakimi niewątpliwie są sprawne funkcjonowanie Królestwa i jego organów. Jednakże tak rozumiana weryfikacja musi odbywać się w zgodzie z pewnymi minimalnymi standardami określonymi w Konstytucji Królestwa. Nie zabrania ona podejmowania weryfikacji w trybie administracyjnym, który wydaje się, choćby ze względu na liczebność przypadków, znacznie lepiej dopasowany do tego zadania, wymaga jednak dla takich działań podstawy prawnej wyraźnie określającej warunki, na jakich ma się odbywać całe postępowanie, a w szczególności przyczyny utraty obywatelstwa. Mówiąc nieco kolokwialnie – reguły gry muszą być jasno określone i dostępne uczestnikom.

(8)
Zgodnie z art. 49 ust. 4 w związku z art. 49 ust. 3 Konstytucji Królestwa, postępowanie sądowe w sprawach kompetencyjnych jest jednoinstancyjne. W związku z tą regulacją od orzeczenia wydanego przez Sąd nie przysługuje odwołanie do II instancji, co skutkuje prawomocnością wyroku z chwilą jego urzędowego ogłoszenia przez Prezesa Sądu.

Z powyższych względów Sąd orzekł, jak w sentencji.