Zbiór praw Królestwa Dreamlandu

W SK 2007/16/II [Wakowski v. NK Luindoru]

BPSK nr 654
LDKD #24075

WYROK
W IMIENIU JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI

Dnia 15 grudnia 2007 roku

Sąd Królestwa w Wydziale IV Administracyjnym w składzie:
Przewodniczący: Prezes SK król senior Artur Piotr

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 10 października – 11 grudnia 2007 roku
sprawy SK 2007/16/II
ze skargi: Łukasza markiza Wakowskiego
przeciwko: Namiestnikowi Koronnemu Luindoru
o zdjęcie moderacji, przeprosiny i odszkodowanie

na skutek apelacji skarżącego od wyroku Sądu Królestwa z dnia 30 września 2007 roku w sprawie SK 2007/16/I

orzeka, co następuje:

I. Prostuje oczywistą omyłkę pisarską w oznaczeniu ostatniego punktu wyroku i uchyla zaskarżony wyrok w tym zakresie.
II. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy i stwierdza jego prawomocność.
III. Zasądza od Księstwa Luindoru na rzecz Łukasza markiza Wakowskiego kwotę 2.500 D tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu za I instancję.
IV. Kosztami procesu za II instancję obciąża skarżącego.
V. Stwierdza prawomocność niniejszego wyroku z chwilą jego urzędowego ogłoszenia.

UZASADNIENIE

(1)
Pełen zapis przebiegu rozprawy dostępny jest w Pałacu Sprawiedliwości – Sala Rozpraw VII.

(2)
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 września 2007 roku Sąd Królestwa nakazał zniesienie moderacji w ciągu 7 dni, oddalił skargę w pozostałym zakresie oraz rozstrzygnął co do kosztów procesu, obciążając nimi strony po połowie (BPSK Nr 930).

(3)
Apelację od wyżej opisanego wyroku złożył skarżący (nieprawidłowo nazywany tak przez strony jak i przez Sąd I instancji powodem, podobnie jak organ władzy publicznej – pozwanym), zarzucając zapadłemu orzeczeniu iż nie odniosło się ono do całości żądań skarżącego, w szczególności żądania zaprzestania cenzurowania wiadomości wysyłanych na listę dyskusyjną Księstwa oraz żądania odszkodowania. Uzasadniając apelację skarżący wskazał, iż nie otrzymał żadnej satysfakcji za pogwałcenie jego praw obywatelskich. Odnosząc się do żądania odszkodowania wskazał, że dokładna wartość strat nie była mu znana z uwagi na fakt dalszego utrzymywania moderacji w chwili składania skargi (nieprawidłowo nazwanej pozwem). Wskazał również na – jego zdaniem – nieuprawnione ustalenie Sądu I instancji, jakoby mieszkańcy Luindoru byli zapisani na listę dyskusyjną Królestwa, na której działalność skarżącego nie była w żaden sposób ograniczona.

(4)
W odpowiedzi na apelację Namiestnik Koronny Luindoru uznał ją za bezzasadną. Wskazał iż nałożona została moderacja, nie zaś cenzura. Wskazał również, że skarżący nie jest ani mieszkańcem Księstwa, ani też senatorem.

(5)
Sąd Królestwa przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe.

(6)
Mając na uwadze zgromadzony w toku całego przewodu materiał procesowy oraz obowiązujące prawo zważono, co następuje:

(6.A)
Apelacja co do zarzutu formalnego, a to nierozpoznania skargi w całości, jest bezzasadna. Sąd I instancji uwzględnił żądanie w przedmiocie usunięcia moderacji nałożonej na skarżącego, zaś w pozostałym zakresie skargę odrzucił. Oznacza to iż orzekł co do całości skargi, przy czym uwzględnił ją jedynie w części. Takie uprawnienie Sądu I instancji nie budzi wątpliwości i jego kwestionowanie jest pozbawione jakichkolwiek podstaw.

(6.B)
Głównym zarzutem merytorycznym względem zaskarżonego wyroku, było nieorzeczenie o odszkodowaniu. Należy zatem w pierwszej kolejności zauważyć, że co do zasady postępowanie ze skargi na decyzję administracyjną bądź skargi na bezczynność organu władzy publicznej nie ma służyć dochodzeniu odszkodowania. Naprawieniu szkody służy co do zasady postępowanie cywilne. Problemy pojawiające się na tym tle znakomicie ujawniły się właśnie w postępowaniu zakończonym zaskarżonym wyrokiem, gdzie zarówno strony, jak i niestety sam Sąd I instancji, konsekwentnie mówiły o pozwie, powodzie i pozwanym, tak więc stosowały miarę postępowania cywilnego. Sąd Królestwa nie wyklucza dochodzenia roszczeń bezpośrednio związanych z przedmiotem postępowania sądowoadministracyjnego, niemniej należy pamiętać iż jego zasadniczym celem jest zbadanie praworządności działań organów władzy publicznej i ewentualne naprawienie uchybień w tym zakresie, podczas gdy kwestie odszkodowania czy zadośćuczynienia schodzą na dalszy plan i stanowią zagadnienia w tym sensie uboczne.

(6.C)
Już w wyroku w sprawie SK 3/II/03 [Pietraczuk v. Korona], Sąd orzekł iż zasądzenie odszkodowania przewidzianego w art. 21 ust. 1 Konstytucji Królestwa może nastąpić jedynie wówczas, gdy dochodzący takiego żądania należycie udowodni jego wysokość; niewystarczającym jest samo wspomnienie wysokości (BPSK nr 104; uzas. pkt 4.G). Tym bardziej niewystarczające jest w tym kontekście samo stwierdzenie iż w chwili obecnej nie jest możliwe określenie wysokości szkody z uwagi na to, że stan naruszenia prawa nadal jest utrzymywany. W takiej sytuacji możliwe jest albo dochodzenie szkody już poniesionej i w późniejszym terminie dochodzenia dalszych kwot, bądź też wstrzymanie się z dochodzeniem odszkodowania do czasu ustania stanu bezprawności. Prawo Królestwa, poza wypadkami wprost wprowadzanymi aktami normatywnymi, nie zna ogólnej zasady przedawnienia roszczeń, a zatem upływ czasu nie ma zasadniczego wpływu na ich treść, choć należy uwzględnić iż upływ czasu zazwyczaj utrudnia przeprowadzenie skutecznego, z punktu widzenia dochodzącego odszkodowania, postępowania dowodowego.

(6.D)
W okolicznościach przedmiotowej sprawy w postępowaniu pierwszoinstancyjnym skarżący nie przedstawił żadnych dowodów popierających wysokość żądania odszkodowania. Słusznie zatem Sąd I instancji skargę w zakresie tych żądań nie oddalił, co byłoby rozstrzygnięciem merytorycznym i przesądzałoby o niezasadności roszczeń w niej zgłoszonych a nieuwzględnionych w wyroku, lecz odrzucił co oznacza iż uznał je za niemożliwe do rozpoznania w przedmiotowym postępowaniu. Tym samym kwestia dochodzenia ewentualnych roszczeń pieniężnych pozostaje otwarta, choć będzie musiała zostać rozstrzygnięta już we właściwym postępowaniu.

(6.E)
W przywołanym wyżej wyroku w sprawie SK 3/II/03 Sąd Królestwa wskazał na możliwość orzeczenia odszkodowania, zwłaszcza symbolicznego, w oparciu o art. 46 ust. 3 Konstytucji Królestwa. Sąd I instancji nie uznał jednak za właściwe z tej możliwości skorzystać. Ponieważ jednak w tych okolicznościach, zważywszy otwartą drogę do ewentualnego dochodzenia roszczeń we właściwym trybie, Sąd I instancji nie przekroczył w tym zakresie granic sędziowskiego uznania, brak było podstaw do ingerencji w zapadłe orzeczenie w tym zakresie w trybie kontroli instancyjnej.

(6.F)
Błędnie natomiast zostało sformułowane rozstrzygnięcie o kosztach. Nie sposób zeń wywnioskować, kto komu winien zapłacić wskazaną kwotę. Dodatkowo zostało ono błędnie ponumerowane, co jednak należało uznać za oczywistą omyłkę pisarską. Z uwagi na wspomnianą wątpliwość, Sąd obowiązany był – podzielając ocenę Sądu I instancji co do zasad rozłożenia kosztów procesu między strony postępowania – uchylić zaskarżone orzeczenie w tej części i orzec w tym zakresie ponownie, prawidłowo formułując rozstrzygnięcie o kosztach. Jedynie na przyszłość należy wskazać, że uzasadnienie wyroku I instancji winno również zawierać choćby jednozdaniowe uzasadnienie rozstrzygnięcia również o kosztach.

(6.G)
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł mając na względzie iż apelacja nie okazała się zasadna w jej żadnej istotnej części. Z tego powodu Sąd Królestwa orzekł o obowiązku poniesienia kosztów tego postępowania w całości przez apelującego skarżącego.

Prezes Sądu Królestwa
(-) król senior Artur Piotr