Zbiór praw Królestwa Dreamlandu

W SK 2009/18/Kr [PGK v. Estreicher]

BPSK nr 1130
LDKD #31833

WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI

Dnia 21  listopada 2009 roku

Sąd Królestwa w Wydziale III Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSK Robert książę van Buuren

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 18 października do 20 listopada 2009 roku
sprawy SK 2009/18/Kr
z oskarżenia: Prokuratora Generalnego Królestwa
przeciwko: Marcusowi Estreicherowi
oskarżonemu o to, że:
w dniu 26 lipca 2008 o godzinie 11:39, w dniu 18 listopada 2008 o godzinie 15:37 i 21:05, w dniu 19 listopada 2008 o godzinie 18:25, w dniu 24 listopada 2008 o godzinie 00:35, 19:42, 20:35 i 21:01, w dniu 26 listopada o godzinie 00:46, 16:44 i 23:08, oraz w dniu 27 listopada 2008 roku o godzinie 11:05 i 11:36 na forum Listy Dyskusyjnej Królestwa Dreamlandu użył umyślnie słów powszechnie uznawanych za wulgarne,
tj. o czyn z art. 41 k.k.

na skutek apelacji oskarżyciela od wyroku Sądu Prowincji z dnia 5 września 2009 roku w sprawie VI/2008

orzeka, co następuje:
I. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania w I instancji w trybie zaocznym Sądowi Prowincji;
II. nakazuje rozstrzygnąć o kosztach postępowania apelacyjnego przy ponownym rozpoznaniu sprawy;
III. stwierdza prawomocność niniejszego orzeczenia z chwilą urzędowego ogłoszenia.

UZASADNIENIE


(1)
Pełen zapis przebiegu rozprawy dostępny jest w Pałacu Sprawiedliwości – Sala Rozpraw Wydziału III Karnego.

(2)
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Prowincji oddalił oskarżenie i uniewinnił oskarżonego od zarzucanych czynów. W uzasadnieniu do wyroku sąd podniósł, iż użyte przez oskarżonego słowo jest wulgaryzmem, jednak znikoma szkodliwość społeczna czynu nie kwalifikuje go do zastosowania represji karnej. Zdaniem sądu pierwszej instancji „należało co najwyżej zastosować karę administracyjną”, gdyż wymierzenie kary z k.k. „nie byłoby zgodne z zasadami sprawiedliwości”.

(3)
W apelacji oskarżyciel zarzucił wydanie orzeczenia z naruszeniem zasad rzetelności sędziowskiej oraz sprzeczność z zasadami prawa i jednolitego stosowania prawa oraz sprawiedliwością społeczną. Z uzasadnienia można wywnioskować, iż oskarżyciel zarzuca sądowi pierwszej instancji przede wszystkim nieuwzględnienie materiału dowodowego oraz brak odniesienia się do ewentualnego wypełnienia znamion typu czynu zabronionego z art. 41 k.k. oraz spełnienia przesłanek do zastosowania wobec oskarżonego sankcji karnej.

(4)
Oskarżony odmówił udziału w rozprawie apelacyjnej.

(5)
W krótkim oświadczeniu końcowym z dn. 5 listopada 2009 roku oskarżyciel podkreślił, iż „materiał dowodowy świadczy o wysokim stopniu zawinienia i determinacji oskarżonego do popełniania czynów zabronionych przez prawo karne” i wymiar sprawiedliwości nie można przyzwalać na tego typu zachowania.

(6)
Mając na uwadze zgromadzony w toku całego postępowania materiał procesowy oraz obowiązujące prawo zważono, co następuje:

(6.A)
Brak analizy materiału dowodowego jest błędem, który powoduje, iż wydane orzeczenie nie może się ostać. Jak już podkreślał to Sąd Królestwa w wyroku kończącym sprawę SK 2009/8/Kr [BPSK nr 1081; pkt 4.B uzasadnienia], orzeczenie wydane z pominięciem materiału dowodowego nie może mieć racji bytu z uwagi na to, iż sprawa nie została rozpoznana w całości w pierwszej instancji. Dokonanie interpretacji materiału dowodowego na tym etapie byłoby niezgodne z konstytucyjną zasadą dwuinstancyjności postępowania, gdyż to Sąd Królestwa dokonałby po raz pierwszy jego oceny i byłoby niemożliwe odwołanie się od tak dokonanej analizy.

(6.B)
Sądy mają obowiązek wysłuchania dwóch stron sporu – wprost stanowi o tym zasada kontradyktoryjności (sporności) postępowania sądowego. Niepożądanym jest uwzględnienie głosu/stanowiska wyłącznie jednej ze stron i nieodniesienie się do argumentów strony przeciwnej. Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu do skarżonego orzeczenia nie odniósł się w żadnym miejscu do ani jednego dowodu przedstawionego w sprawie, do treści aktu oskarżenia ani nawet do oświadczeń złożonych przez oskarżyciela publicznego w toku postępowania sądowego. Należy zatem przypuszczać, iż przedmiotowe orzeczenie wydane zostało uwzględniając wyłącznie wyjaśnienia oskarżonego oraz własne opinie i przemyślenia.

(6.C)
Sąd pierwszej instancji, jak słusznie zauważył oskarżyciel, nie dokonał analizy postępowania oskarżonego pod kątem ewentualnego spełnienia znamion typu czynu zabronionego z art. 41 k.k. – in. nie rozważył, czy działanie oskarżonego kwalifikuje się jako przestępstwo, tj. czy był to czyn, zabroniony pod groźbą kary przez ustawę (czyn kryminalny), bezprawny, zawiniony oraz społecznie szkodliwy w stopniu wyższym niż znikomy. Co prawda sąd pierwszej instancji przyznaje, iż słowo użyte przez oskarżonego jest wulgaryzmem, jednak odstępuje od wymierzenia kary i uznania oskarżonego za winnego dokonania zarzucanych czynów z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną. Owa znikoma szkodliwość społeczna nie została jednak w dalszej części uzasadnienia odpowiednio umotywowana, zatem ciężko jest wywnioskować na czym sąd pierwszej instancji oparł swoje rozumowanie.

(6.D)
Z uwagi na dopuszczenie się przez sąd pierwszej instancji tak poważnych błędów proceduralnych, utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku byłoby niezgodne z prawem i uwłaczające zasadzie sprawiedliwości społecznej i należytego wymiaru sprawiedliwości. Sąd pragnie jeszcze raz podkreślić jedną rzecz – audiatur et altera pars (łac. niechaj wysłuchana będzie i druga strona), co nie oznacza wyłącznie konieczności umożliwienia wyrażenia swojej opinii przez stronę przeciwną, ale także odniesienia się do niej w ostatecznym rozstrzygnięciu.

(6.E)
Sąd Prowincji w trybie zaocznym rozpozna sprawę od początku, szczegółowo analizując przedstawiony materiał dowodowy. Uznając oskarżonego winnym, sąd pierwszej instancji rozważy, czy istotnie czyn oskarżonego może zostać zakwalifikowany jako przestępstwo, zgodnie z pięcioma dyrektywami (czynu, kryminalności, bezprawności, zawinienia oraz szkodliwości społecznej wyższej niż znikoma). Uniewinniając oskarżonego z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną czynu, sąd pierwszej instancji wskaże, czym kierował się przy ustaleniu znikomości szkodliwości społecznej. Ponadto Sąd Prowincji rozstrzygnie o kosztach postępowania apelacyjnego.

(6.F)
Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji.

(-) SSK Robert książę van Buuren