Zbiór praw Królestwa Dreamlandu

W SK 2008/7/II [PGK v. ESTREICHER]

BPSK nr 685
LDKD #27869

WYROK
W IMIENIU JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI

Dnia 7 sierpnia 2008 roku

Sąd Królestwa w Wydziale III Karnym w składzie:
Przewodniczący: Prezes SK król senior Artur Piotr

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 27 lipca – 3 sierpnia 2008 roku
sprawy SK 2008/7/II
z oskarżenia: Prokuratora Generalnego Królestwa
przeciwko: Marcusowi Estreicherowi
oskarżonemu o to, że: w dniu 3 lutego 2008 roku o godzinie 8:11 na forum
Listy Dyskusyjnej Królestwa Dreamlandu użył słowa powszechnie uznawanego za
wulgarne,
– tj. o czyn z art. 41 k.k.

na skutek apelacji oskarżonego od wyroku Sądu Królestwa z dnia 4 lipca 2008
roku w sprawie SK 2008/7/I

orzeka, co następuje:

I. Uchyla zaskarżony wyrok.
II. Uniewinnia oskarżonego Marcusa Estreichera od zarzucanego mu czynu.
III. Kosztami procesu za I instancję obciąża Skarb Królestwa – Prokuratora
Generalnego Królestwa.
IV. Zasądza od Skarbu Królestwa – Prokuratora Generalnego Królestwa na rzecz
Marcusa Estreichera kwotę 1.500 D tytułem zwrotu kosztów procesu za II
instancję.
V. Stwierdza prawomocność niniejszego wyroku z chwilą jego urzędowego
ogłoszenia.

UZASADNIENIE

(1)
Pełen zapis przebiegu rozprawy dostępny jest w Pałacu Sprawiedliwości – Sala
Rozpraw V.

(2)
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 lipca 2008 roku uznano oskarżonego winnym
zarzucanych mu czynów i wymierzono mu karę 100 D grzywny, zasądzając od
oskarżonego również koszty procesu – łącznie z orzeczoną grzywną – na rzecz
oskarżyciela (LDKD #27348).

(3)
Apelację od wyżej opisanego wyroku złożył oskarżony, zarzucając zapadłemu
orzeczeniu iż nie uwzględniło należycie, że wypowiedziane słowo miało
charakter jedynie podkreślenia stanu wzburzenia, rozemocjonowania i jako
takie nie było przejawem woli epatowania wulgaryzmami na liście dyskusyjnej,
zaś społeczna szkodliwość zarzuconego czynu jest zerowa. W ocenie
oskarżonego, jego zachowanie mieściło się w normie kulturowej. Oskarżony
zarzucił również iż sam fakt wytoczenia przeciwko niemu oskarżenia jest
skutkiem osobistego stosunku oskarżyciela do jego osoby.

(4)
W odpowiedzi na apelację oskarżyciel wskazał, że ocena wulgarności
przedmiotowego słowa jest subiektywnym przekonaniem oskarżonego, nie
znajdującym potwierdzenia w pracach z zakresu językoznawstwa. Wskazał
również, że sam fakt wcześniejszego niekarania za ten rodzaj zachowań sam w
sobie nie prowadzi do niemożności ukarania oskarżonego.

(5)
Mając na uwadze zgromadzony w toku całego przewodu materiał procesowy oraz
obowiązujące prawo zważono, co następuje:

(5.A)
Apelacja okazała się zasadna o tyle, że zaskarżony wyrok ostać się nie mógł,
aczkolwiek z innych względów aniżeli podniesione w apelacji.

(5.B)
Odnosząc się do głównego zarzutu apelacji, a to faktu iż rzeczowe słowo nie
wypełnia znamienia słowa wulgarnego, należy uznać je za całkowicie chybione.
Jest prawem apelującego oskarżonego mnożyć wątpliwości co do znaczenia
wyrazu i jego kulturowego znaczenia, jednakże Sąd I instancji prawidłowo
uznał iż słowo to jest wyrazem wulgarnym. Trafnie wywodzi w odpowiedzi na
apelację Prokurator Generalny Królestwa, że mamy do czynienia z postępującą
wulgaryzacją debaty publicznej. Nie oznacza to jednak konieczności
akceptowania takiego zachowania tym bardziej, gdy jest ono zabronione przez
prawo karne Królestwa.

(5.C)
Chybiony jest również pogląd, jakoby fakt dotychczasowego niekarania za tego
rodzaju czyny wykluczał możliwość pociągnięcia oskarżonego do
odpowiedzialności karnej. Ponownie rację ma oskarżyciel wskazując, że nie
może stanowić okoliczności ekskulpacyjnej to, że poprzednie funkcjonowanie
Prokuratury było dalekie od obecnej aktywności. Podzielając w pełni tą
argumentację należy jedynie dodać, że zaakceptowanie poglądu oskarżonego
prowadziłoby niezwykle szybko i skutecznie do paraliżu Królestwa, którego
organy nie byłyby w stanie naprawiać mających miejsce poprzednio – z różnych
względów – zaniechań.

(5.D)
Zachowanie oskarżonego, tak jak zostało ono opisane w zarzucie aktu
oskarżenia, wyznaczającym granice rozpoznania w niniejszej sprawie, nie
wypełniło jednak znamion przestępstwa z art. 41 k.k., na co zresztą zwrócił
uwagę oskarżony już w toku postępowania w I instancji. Otóż art. 41 k.k.
wymaga użycia słów powszechnie uznanych za wulgarne. Tymczasem oskarżenie
objęło zarzutem pojedyncze użycie jednego słowa, co uniemożliwia przyjęcie
popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu przestępstwa. Dopiero wykazanie
użycia co najmniej dwóch słów wulgarnych lub co najmniej dwukrotnie tego
samego słowa wulgarnego, pozwala przypisać popełnienie przestępstwa z art.
41 k.k., oczywiście przy założeniu wypełnienia pozostałych znamion
omawianego przestępstwa. Nie musi to być użycie w ramach jednej wypowiedzi,
czy też jednego wątku; wystarczające jest wykazanie, że dana osoba co
najmniej dwukrotnie użyła słowa wulgarnego na wewnętrznej liście Królestwa,
a więc również np. na liście Prowincji, czy jednego z organów władzy
publicznej, ewentualnie liście znajdującej się pod opieką władz publicznych.

(5.E)
Niezależnie od powyższego, zaskarżony wyrok jest obarczony jeszcze jednym
błędem. Otóż Sąd I instancji nie dostrzegł, że zgodnie z art. 15 ust. 1 k.k.
grzywnę wymierza się w stawkach dziennych, ustalając jednocześnie wartość
jednej stawki. Prawidłowe zatem ustalenie sankcji karnej dla kary grzywny
wymaga wskazania przez Sąd zarówno liczby wymierzonych stawek dziennych kary
grzywny, jak i wartości pojedynczej stawki. Należy również zwrócić uwagę, że
art. 15 ust. 2 k.k. odnosi się do starych dreamów, zatem kara grzywny co do
zasady może zostać wymierzona w granicach od 10 stawek dziennych po 500 D do
100 stawek dziennych po 1.500 D. Wymierzenie kary grzywny kwotowo i w danej
wysokości nastąpiło z obrazą art. 15 k.k. i gdyby nie konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku w całości, wymagałoby zmiany tego orzeczenia w zakresie
rozstrzygnięcia o karze.

(5.F)
Sąd Królestwa zmuszony jest również odnieść się do zachowania oskarżonego w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym, by uniknąć w przyszłości ewentualnych
nieporozumień. Otóż Sąd I instancji wykazał się daleko posuniętą tolerancją
dla zachowań oskarżonego, które mogły stanowić obrazę Sądu. Lekceważące
wypowiadanie się o drugiej stronie procesu na sali rozpraw wprawdzie nie
stanowi przestępstwa z art. 41 k.k., może jednak statuować odpowiedzialność
za wspomnianą już obrazę Sądu, jako zachowanie naruszające powagę czynności
sądowych, a więc naruszające obowiązek poszanowania Sądu, w szczególności po
uprzednim zwróceniu uwagi na nieprawidłowe postępowanie, co ostatecznie może
doprowadzić do wymierzenia grzywny do 100.000 D oraz dodatkowo kary
pozbawienia praw publicznych na czas do 3 miesięcy, a to zgodnie z art. 18
ust. 1 ustawy federalnej z dnia 28 października 2003 r. o Sądzie Królestwa
(j.t. – LDKD #10458).

(5.G)
O kosztach postępowania orzeczono mając na względzie, że oskarżony wygrał
sprawę, zaś poniósł koszt opłaty od apelacji w kwocie 1.500 D.

Prezes Sądu Królestwa
(-) Artur Piotr, RS.