Siła Floty Orientyki

Ostatnie dni manewrów zostały poświęcone działaniom bojowym wszystkich jednostek – zarówno floty jak i lotnictwa marynarki. Okręty wojenne muszą być dzisiaj wszechstronnie przygotowane szczególnie do obrony przed atakami z różnych stron i w różnej formie. Na współczesnym polu walki zagrażają im szczególnie ataki rakietowe oraz lotnictwo, dlatego na aspektach obrony rakietowej i przeciwlotniczej skupiono się najwydatniej. Wrogie pociski rakietowe mogą być niszczone tylko w powietrzu przy pomocy antyrakiet bądź działek obrony bezpośredniej. Na dłuższym dystansie ostrzał rakietowy może być z powodzeniem zniwelowany antyrakietami, jednak gdy dystans ten skraca się niebezpieczeństwo skutecznego uderzenia nieprzyjaciela wzrasta, a przydatność antyrakiet maleje, dlatego w takich warunkach mają sprawdzać się właśnie działka, standardowo już szybkostrzelne. Ich także, oraz pocisków rakietowych używa się do walki z lotnictwem. Samoloty bojowe IV i V generacji wyposażone w technologię steath są niewykrywalne dla radarów dlatego ich uderzenia mogą być bardzo bolesne. Ostateczną formą obrony może być już tylko wykonywanie manewrów przed pociskami torpedowymi wystrzelonymi z samolotów. Wszystkie te elementy obrony ogniowej i manewrowej były ćwiczone i na lepiej uzbrojonych niszczycielach i krążowniki poszły one bardzo sprawnie. Fregaty rakietowe straty w sile ognia rekompensują manewrowością i zwinnością.

Drugim elementem będącym przedmiotem ćwiczeń były działania ofensywne floty – na wrogie zgrupowania okrętów oraz cele lądowe. Do tych działań najlepsze zdają się pociski stosowane z powodzeniem na okrętach podwodnych, o uniwersalnym znaczeniu – Szerszeń. Są to manewrujące pociski taktyczne woda-ziemia i woda-woda służące do rażenia wspomnianych celów. Znakomite do uderzeń na średnim dystansie, w odległości bezpiecznej od wrogich zgrupowań i wybrzeży. Pomocne w przygotowaniu desantu na wybrzeże, gdyż służą do dezorientacji na tyłach wroga. W warunkach dreamlandzkich bardzo przydatne z uwagi na długą linię brzegową – okręty mogą prowadzić ostrzał wrogich jednostek nawet z drugiej strony małych wysp czy półwyspów, bez widoczności wroga na horyzoncie. Z kolei na otwartych akwenach i w pobliżu Moreniki nadają się do wsparcia działań lądowych i walk na dystans. Pociski zimą testowały okręty podwodne u wybrzeży Surmali, obecnie zdały także egzamin w ćwiczeniach „Ostia 2013”.